Prawdą jest, że istnieje duża grupa dzieci, które trafiają do ortopedów i pediatrów z powodu powtarzających się nocnych dolegliwości bólowych kończyn dolnych. Przyjmuje się, że „bóle wzrostowe” dotyczą od 3-37% wszystkich dzieci między 4-6 rokiem życia. Dolegliwości te najczęściej dotyczą okolicy stawów kolanowych
#1 Dzis w nocy moj synek pierwszy raz w zyciu obudzil sie z bolem nozek plakal z bolu :-( zaczelam masowac bolace nozki i to przynioslao mu ulge...... rano wyczytalam w necie, ze to moga byc bole wzrostowe czy Wasze dzieci maja cos takiego????? reklama #3 Ojjj ja mialam to samo...ile to ja nocy przeplakalam za dzieciaka...Mama wlasnie masowala mi nogi i to przynosilo ulge ,do tego jakies masci...Strasznie wspolczuje bo wiem jakie to bylo okropne....oby przeszlo jak najszybciej... #4 naja dzieki za podpowiedz z ta mascia, jezeli nastepnym razem (oby nie bylo nastepnego razu) sie to powtorzy wyprobuje Wystraszylam sie nie na zarty. Moja mala bida :-( #5 Moja julia tez to miała teraz coraz rzadziej ale tez występują przeważnie gdy za dużo pobiega to wtedy bolą i to mocno ......:-(Maście rozgrzewające naprawdę pomagają przynoszą dużą ulgę malcowi ...Pozdrawiam #6 sewa, nie chcę straszyć, ale pocieszać bezpodstawnie też nie. jeśli się zaczęło to.. potrwa. z różną pewnie częstotliwoscią. u nas np. seria nieprzespanych nocy była wiosną - czasem jedna po drugiej, czasem z przerwami.. później spokój i znów. teraz od jakiegoś czasu jest dobrze, ale powinno wrócić. sama zresztą pamietam, że jeszcze w podstawówce płakałam w nocy z bólu. pozostaje wiec chyba maść i przytulanie, albo czary, jak u nas. w ostateczności, gdy bóle są mocne i częste idzie się z tym do lekarza, jak powiedział mi pediatra. ale na takie 'zwyczajne' nic nie poradzą #7 Mój synek kiedyś zaczął narzekać na nóżki, poszłam z nim do lekarza, zrobiła badania krwi i nic nie wykazały (bo przy niedoborach minerałów też mogą być takie objawy) i wygląda na to, że to było wzrostowe, choć synek jakoś mocno nie urósł wtedy, może z 1cm. Nam pediatra powiedziała, żeby spirytusem dziecinnym (70%) smarować nóżki jak się skarży, w sumie pulmex też rozgrzewający. #8 tak tylko dodam /sie paskuda wtrąca;-)/, że spirytus potrafi okropnie uczulać, wiec proponuję przetestować na mniejszej powierzchni dziecka. mnie posmarowali w głębokim przedszkolu i dostałam takiej wysypki, że lekarz podobno nie wiedział co ze mną zrobić a poza tym to pewnie wszystko, co rozgrzeje nóżki jest dobre. i całus mamy.. #9 Moj na szczescie takich ostrych boli nie ma by plakac i budzic sie po nocach i oby nie mial. Jednak obserwuje te fazy wzrostu, czesto wtedy chodzi i narzeka, ze jest strasznie zmeczony i boli go wszystko :-(Najlepszym wtedy lekarstwem jest przytulanie i sen. reklama
W wywiadzie u osób z zespołem nadmiernej ruchomości stawów dowiadujemy się o dolegliwościach bólowych ze strony stawów (najczęściej kolanowych) w wieku rozwojowym. Często u takich dzieci rozpoznaje się bóle wzrostowe i można przeoczyć nadmierną ruchomość stawów.
Bóle wzrostowe u dziecka możesz podejrzewać, gdy narzeka ono na bóle nóg. Mogą być one szczególnie dokuczliwe w nocy. Takie bóle mięśni i ścięgien u dzieci są dość powszechne i wynikają z intensywnego rozwoju młodego organizmu. Jak rozpoznać, ze to na pewno bóle wzrostowe a nie poważniejsza dolegliwość? I jak pomóc cierpiącemu z powodu bólu dziecku? Spis treściBóle wzrostowe: przyczynyBóle wzrostowe: objawyBóle wzrostowe: diagnozaJak łagodzić bóle wzrostowe? Bóle wzrostowe, które są związane z rozwojem młodego organizmu, dotyczą dzieci do 10-12 roku życia. Odczuwane są głównie w nogach. Bolą mięśnie (nie stawy!) z przodu ud, w łydkach oraz z tyłu, pod kolanami, głównie wieczorem lub w nocy. Ból trwa z reguły 10-30 minut, ale może być dłuższy, nawet kilkugodzinny. Ma charakter napadowy - pojawia się co kilka dni lub miesięcy. Jak przygotować dziecko do badań Bóle wzrostowe: przyczyny Jedni specjaliści szacują, że bóle wzrostowe występują u 25 proc. dzieci, inni mówią o 40 proc. Nie ma też jednej teorii, która wyjaśniałaby przyczyny dolegliwości. Niektórzy lekarze upatrują ich w dużej aktywności fizycznej większości kilkulatków, skakaniu, bieganiu, która forsuje mięśnie. Amerykańscy naukowcy wysunęli inną hipotezę. Skoro kończyny rosną głównie w nocy, to można wysnuć wniosek, że proces wzrostu postępuje skokowo i jest intensywniejszy podczas snu. Jak to tłumaczą? Płytki wzrostowe, które znajdują się na zakończeniach kości, zbudowane są z delikatnej tkanki. Ulegają więc ściśnięciu, kiedy dziecko chodzi lub biega, a to spowalnia wzrost. Zaległości nadrabiane są podczas snu dziecka. Nie ma wtedy ucisku na płytki i mogą się one swobodnie rozwijać. Kości rosną szybciej, co jednak może powodować ból. Zauważono też, że w okresie intensywnego wzrostu ścięgna okazują się co pewien czas za krótkie w stosunku do szybciej rosnących kości. Wtedy dziecko np. nie jest w stanie dotknąć palców stóp bez zginania kolan. Ścięgna są bardzo napięte i to może dawać różne dolegliwości. Przyczyną mogą być również zaburzenia w budowie ciała, np. płaskostopie, oraz inne znacznie poważniejsze problemy zdrowotne. Bóle wzrostowe: objawy Poniższe symptomy nie wiążą się z bólami wzrostowymi. Wystąpienie któregoś lub kilku z nich może wskazywać na poważną chorobę. Dlatego nie zwlekaj z wizytą u lekarza, jeżeli zaobserwujesz u dziecka: ból ciągły i uporczywy ból pojawiający się rano opuchliznę, sztywnienie lub zaczerwienienie w obrębie stawów ból związany z urazem gorączkę utykanie (kulenie) utratę apetytu spadek wagi osłabienie lub zmęczenie nasilenie bólu podczas dotykania obolałego miejsca Bóle wzrostowe: diagnoza Od tego, co jest przyczyną dolegliwości, zależy dalsze postępowanie. Po pierwsze sprawdźmy, jak dziecko reaguje na dotyk w czasie bólu. Jeśli delikatne nawet głaskanie będzie wzmagało reakcję bólową, podejrzewać można jakieś poważniejsze schorzenie. Dzieci, które mają bóle wzrostowe, lubią być dotykane i masowane, bo to przynosi im ulgę. Ale nasza własna ocena sytuacji nie wystarczy. Tylko lekarz może bowiem ustalić przyczynę kłopotów. A ponieważ nie istnieją specjalne badania stwierdzające bóle wzrostowe, pediatrzy stosują tzw. diagnozę wykluczenia. Oznacza to wykonanie badań w kierunku schorzeń, które dają podobne objawy, np. chorób stawów czy nowotworów. Najczęściej zleca się morfologię krwi i RTG. U dzieci, które cierpią z powodu bólów wzrostowych, wyniki badań zazwyczaj są w normie. Jak łagodzić bóle wzrostowe? Chociaż bóle wzrostowe nie są groźne dla zdrowia i nie wiążą się z żadnymi poważnymi stanami chorobowymi, to z pewnością należy starać się je złagodzić, by pomóc cierpiącemu dziecku. Oto kilka sprawdzonych sposobów: Bardzo pomocne mogą być delikatne masaże bolących partii mięśni oraz rozgrzewające okłady, ulgę przyniesie też ciepła kąpiel. Po konsultacji z lekarzem możesz także sięgnąć po delikatne środki przeciwbólowe zawierające paracetamol lub ibuprofen. Uwaga, dziecku, które nie ma jeszcze 12 lat, nie wolno podawać aspiryny, bo może to wywołać bardzo groźną chorobę Reya (RS), która atakuje mózg i wątrobę. Co prawda występuje ona rzadko, ale lepiej dmuchać na zimne. Warto zachęcić dziecko do ćwiczeń rozciągających (rozciągania stóp i prostowania palców ku górze), nawet kiedy odczuwa ból. Przydadzą się one też po ustąpieniu dolegliwości, aby przygotować mięśnie i ścięgna do kolejnego skoku wzrostu. Podczas dnia podawaj dziecku dużo płynów, najlepiej naturalnych soków owocowych i warzywnych rozcieńczonych wodą. Pamiętaj o odpowiedniej diecie. W okresie intensywnego wzrostu kości szczególnie ważne są wapń, witamina D3 oraz cynk. Składniki te znajdują się głównie w mleku, serach, jogurtach, chudym mięsie, rybach, warzywach i orzechach. Katarzyna Zaborowska | Konsultacja: doc. n. med. Anna Dobrzańska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii
2.1. Ból kości u dzieci. Bóle kości u dzieci między drugim, a dwunastym rokiem życia nazywane są bólami wzrostowym (tzw. nocne bóle wzrostowe). Dolegliwość typowa dla okresu intensywnego wzrastania występuje zarówno u dziewczynek, jak i u chłopców.

CYTAT(Bogusia123456 @ śro, 06 lut 2008 - 00:59) Rosa, trzymajcie sie!A lekarze nic nie wspominali o usunieciu tego plynu? Z tego co wiem takie jest standardowe w przypadku dzieci postepowanie zeby zapobiec powstaniu stalych m in na ten temat: włączęmam Olka biodro przegadane z kilkoma lekarzami, w tym z moim osobistym przyjacielem, do którego zaufanie mam chyba największetwierdzi on, że najważniejszym elementem leczenia jest całkowite odciążenie stawu aż do wchłonięcia się płynu, u Olka alternatywą unieruchomienia przed telewizorem było unieruchomienie w łóżku szpitalnym, tylko już w "maszynerii" (sękju wery macz), a późniejszym nawrotom zapobiega przede wszystkim doleczenie sprawy do końca (u nas, jak wspominałam, trwało to cztery tygodnie, bo Olek w pewnym momencie lepiej się poczuł i zaczął hasać i noga po nocy znów go zaczęła boleć)i mając alternatywę trzymanie szczeniaka przez telewizorem przez miesiąc a jakąkolwiek metodę inwazyjną, on wybrałby to pierwsze (a to chirurg, więc zasadniczo skory do szybkich - nomen omen - cięć), ja prawdę mówiąc teżjako że jestem też matką niehisteryzującą (Olek narzekał na ból nogi przez dwa tygodnie, ale chodził, dopiero jak chodzić przestał, poszłam do lekarza), uczulam was, dziewczyny, na te bóle, które się w stawach pojawiają, mam koleżankę, u której bakteryjne zapalenie stawu biodrowego, za późno rozpoznane i na początku źle leczone, skończyło się całkowitym zesztywnieniem biodra, dziewczyna w wieku dwudziestu paru lat miała zamontowaną endoprotezę stawu (tak tak, to samo, co u staruszek z osteoporozą), czekają ją przynajmniej jeszcze dwie wymiany stawu, bo żywotność protezy jest obliczona na dwadzieścia parę latprawdę mówiąc jak sobie wyobraziłam hiperaktywnego Olka ze sztywnym biodrem, to bardziej mnie to walnęło niż wszelkie perspektywy i ewentualności utopienia się w wannie wskutek braku nadzoru przy kąpieli czy skręcenia karku w wyniku spadnięcia ze schodów, po których codziennie latanatomiast nie ma co się zastanawiać, skąd się to bierze - bierze się z powietrza zasadniczo, nie można temu zapobiec, jest stosunkowo częste u chłopców, zwłaszcza tych bardzo ruchliwych

Guests. Opublikowano 3 Marca 2009. Około 3 miesiące temu zaczęły boleć mnie kolana przy wstawaniu. Mam 15 lat. Teraz bóle te są tak mocne, że w szkole nie mogę schodzić po schodzach i trudno ćwiczyć mi na w-f. Pediatra powiedział, że to są prawdopodobnie bóle wzrostowe (jeszcze nie miałam fazy szybkiego wzrostu, bo późno

Autor: lek. med. Grzegorz Prasałek Przerażeni rodzice przychodzą do pediatry z dziećmi skarżącymi się na bóle kolan, łydek czy kostek. Często ich przyczyną nie jest żadna choroba. Ból kości u dzieci może być związany z szybkim wzrostem, są to tzw. bóle wzrostowe, a także z aktywnością fizyczną w ciągu dnia - są to tzw. bóle przeciążeniowe. Dziecko pytane przez lekarza, kiedy najczęściej bolą je nogi, zwykle mówi, że po południu albo w nocy. Zatroskani rodzice potwierdzają, że czasem ból jest tak silny, że nie pozwala dziecku zasnąć lub budzi je w nocy. W dziesięciostopniowej skali oceniany jest na 6-7 punktów. Na szczęście jednak trwa krótko, bywa, że tylko kilka minut, rzadko dłużej niż pół godziny. Co ciekawe, ból kości ustępuje dośc szybko po wymasowaniu bolących miejsc, nawet bez zastosowania maści uśmierzających ból. Szczegółowe badanie dziecka Lekarz najpierw wnikliwie przygląda się stawom małego pacjenta. Sprawdza, czy nie są spuchnięte i czy dziecko może je zginać bez żadnych ograniczeń. Dość często kolana bywają lekko koślawe (popularnie mówi się, że nogi przypominają literę X), znacznie rzadziej widoczne jest natomiast płaskostopie. Zwykle po zbadaniu dziecka pediatra zleca jeszcze wykonanie badań dodatkowych: morfologii krwi, OB i ogólnego badania moczu. Wyniki tych analiz z reguły mieszczą się w granicach normy. I wtedy lekarz każe zrobić tzw. test ASO, czyli analizę krwi określającą ilość przeciwciał dla streptolizyny O. Test ten jest stosowany do odróżnienia gorączki reumatycznej od reumatycznego zapalenia stawów. Lekarze nagminnie zlecają jego wykonanie, choć nie ma on znaczącej wartości diagnostycznej i w większości przypadków wypada dodatnio (wykazuje powyżej 200 jednostek umownych). Wtedy dziecko jest kierowane do reumatologa, co najczęściej budzi przerażenie rodziców. Przedstawione objawy nie są zwiastunem żadnej choroby. Podwyższone miano ASO świadczy jedynie o przebytej niedawno lub aktualnej infekcji paciorkowcowej (np. zapaleniu gardła, anginie, przewlekłym zapaleniu przerośniętych migdałków lub próchnicy zębów). Bóle przeciążeniowe u dzieci Bóle nóg, na jakie często skarżą się dzieci, mają charakter typowo przeciążeniowy. A znaczy to tyle, że nie są stałe. Dają bowiem o sobie znać tylko po większej aktywności ruchowej dziecka. Nic więc dziwnego, że skarży się na nie wieczorem, po całym dniu chodzenia, biegania, jazdy na rolkach, desce czy rowerze. Nie towarzyszą im jednak objawy typowe dla stanu zapalnego (np. obrzęk, rumień, podwyższone OB) i ustępują nawet po krótkim odpoczynku. Niewielkie odchylenia w budowie nóg dziecka, jak np. koślawość stawów kolanowych, powodują nierównomierne rozkładanie się obciążeń w stawie i mogą te dolegliwości znacznie nasilać. Mimo że bóle przeciążeniowe dokuczają wielu dzieciom, skarżą się na nie przede wszystkim te nadwrażliwe i nieco rozpieszczone. Bywa, że sygnalizują nawet niewielki ból, żeby zwrócić na siebie uwagę otoczenia, gdy czują się zaniedbane, odtrącone, przerażone sytuacją w domu albo w szkole. Wtedy często wystarcza, że mama czy tata poświęcą dziecku więcej czasu, porozmawiają z nim serdecznie, pomasują mu kolano i... wszystko mija, jak ręką odjął. Bóle wzrostowe u dzieci Bólom przeciążeniowym dość często towarzyszą tzw. bóle wzrostowe. Dziecko rośnie zwykle skokowo, co jakiś czas po kilka centymetrów. I właśnie w czasie takiego „skoku w górę" albo tuż przed nim dolegliwości się nasilają. A dlaczego bóle dają o sobie znać przede wszystkim w czasie nocnego wypoczynku? Pewnie dlatego, że hormon wzrostu (HGH) jest wydzielany przez przysadkę mózgową głównie w nocy. Wtedy za zbyt szybko rosnącymi kośćmi dziecka po prostu nie nadąża otaczająca je okostna. Rozpierana od wewnątrz, reaguje większym lub mniejszym bólem. Żeby się upewnić, czy rzeczywiście chodzi o bóle wzrostowe, warto zbadać dziecku poziom fosfatazy zasadowej w surowicy krwi. Przy bólach tego typu jest on zazwyczaj znacznie podwyższony (ponad 110 jednostek umownych). Mimo że bóle wzrostowe nóg nie są wynikiem żadnej choroby, bywają dla dziecka niezwykle dokuczliwe. Rodzice mogą mu nieco pomóc, chociażby wmasowując delikatnie w bolące stawy przeciwbólową maść (np. arcalen). Korzystnie działa również przyjmowanie nawet przez kilka tygodni preparatu wapnia z witaminą D3 (np. vitrum calcium). Można także w okresie szczególnego nasilenia bólu spróbować ograniczyć aktywność ruchową dziecka. Pewnym pocieszeniem dla rodziców i dzieci może być to, że dolegliwości te same ustępują po skoku wzrostowym. Niestety, pojawiają się wraz z następnym.

Ból wzrostowy to najczęstsza forma bólu kończyn u dzieci w wieku od 3 do 12 lat. Ten ból, mimo swojej nazwy, nie jest bezpośrednio związany z procesem wzrostu. Dokładna przyczyna bólów wzrostowych nie jest znana, ale sądzi się, że mogą one wynikać z przemęczenia mięśni i kości po intensywnej aktywności fizycznej. Bóle wzrostowe są zazwyczaj …
Artykuły o Fizjoterapii, Rehabilitacji - Bóle kości wzrostowe i przeciążeniowe u dzieci massagewarsaw - 2014-11-15, 06:40Temat postu: Bóle kości wzrostowe i przeciążeniowe u dzieciAutor: lek. med. Grzegorz Prasałek Przerażeni rodzice przychodzą do pediatry z dziećmi skarżącymi się na bóle kolan, łydek czy kostek. Często ich przyczyną nie jest żadna choroba. Ból kości u dzieci może być związany z szybkim wzrostem, są to tzw. bóle wzrostowe, a także z aktywnością fizyczną w ciągu dnia - są to tzw. bóle przeciążeniowe. Dziecko pytane przez lekarza, kiedy najczęściej bolą je nogi, zwykle mówi, że po południu albo w nocy. Zatroskani rodzice potwierdzają, że czasem ból jest tak silny, że nie pozwala dziecku zasnąć lub budzi je w nocy. W dziesięciostopniowej skali oceniany jest na 6-7 punktów. Na szczęście jednak trwa krótko, bywa, że tylko kilka minut, rzadko dłużej niż pół godziny. Co ciekawe, ból kości ustępuje dośc szybko po wymasowaniu bolących miejsc, nawet bez zastosowania maści uśmierzających ból. Szczegółowe badanie dziecka Lekarz najpierw wnikliwie przygląda się stawom małego pacjenta. Sprawdza, czy nie są spuchnięte i czy dziecko może je zginać bez żadnych ograniczeń. Dość często kolana bywają lekko koślawe (popularnie mówi się, że nogi przypominają literę X), znacznie rzadziej widoczne jest natomiast płaskostopie. Zwykle po zbadaniu dziecka pediatra zleca jeszcze wykonanie badań dodatkowych: morfologii krwi, OB i ogólnego badania moczu. Wyniki tych analiz z reguły mieszczą się w granicach normy. I wtedy lekarz każe zrobić tzw. test ASO, czyli analizę krwi określającą ilość przeciwciał dla streptolizyny O. Test ten jest stosowany do odróżnienia gorączki reumatycznej od reumatycznego zapalenia stawów. Lekarze nagminnie zlecają jego wykonanie, choć nie ma on znaczącej wartości diagnostycznej i w większości przypadków wypada dodatnio (wykazuje powyżej 200 jednostek umownych). Wtedy dziecko jest kierowane do reumatologa, co najczęściej budzi przerażenie rodziców. Przedstawione objawy nie są zwiastunem żadnej choroby. Podwyższone miano ASO świadczy jedynie o przebytej niedawno lub aktualnej infekcji paciorkowcowej (np. zapaleniu gardła, anginie, przewlekłym zapaleniu przerośniętych migdałków lub próchnicy zębów). Bóle przeciążeniowe u dzieci Bóle nóg, na jakie często skarżą się dzieci, mają charakter typowo przeciążeniowy. A znaczy to tyle, że nie są stałe. Dają bowiem o sobie znać tylko po większej aktywności ruchowej dziecka. Nic więc dziwnego, że skarży się na nie wieczorem, po całym dniu chodzenia, biegania, jazdy na rolkach, desce czy rowerze. Nie towarzyszą im jednak objawy typowe dla stanu zapalnego (np. obrzęk, rumień, podwyższone OB) i ustępują nawet po krótkim odpoczynku. Niewielkie odchylenia w budowie nóg dziecka, jak np. koślawość stawów kolanowych, powodują nierównomierne rozkładanie się obciążeń w stawie i mogą te dolegliwości znacznie nasilać. Mimo że bóle przeciążeniowe dokuczają wielu dzieciom, skarżą się na nie przede wszystkim te nadwrażliwe i nieco rozpieszczone. Bywa, że sygnalizują nawet niewielki ból, żeby zwrócić na siebie uwagę otoczenia, gdy czują się zaniedbane, odtrącone, przerażone sytuacją w domu albo w szkole. Wtedy często wystarcza, że mama czy tata poświęcą dziecku więcej czasu, porozmawiają z nim serdecznie, pomasują mu kolano i... wszystko mija, jak ręką odjął. Bóle wzrostowe u dzieci Bólom przeciążeniowym dość często towarzyszą tzw. bóle wzrostowe. Dziecko rośnie zwykle skokowo, co jakiś czas po kilka centymetrów. I właśnie w czasie takiego „skoku w górę" albo tuż przed nim dolegliwości się nasilają. A dlaczego bóle dają o sobie znać przede wszystkim w czasie nocnego wypoczynku? Pewnie dlatego, że hormon wzrostu (HGH) jest wydzielany przez przysadkę mózgową głównie w nocy. Wtedy za zbyt szybko rosnącymi kośćmi dziecka po prostu nie nadąża otaczająca je okostna. Rozpierana od wewnątrz, reaguje większym lub mniejszym bólem. Żeby się upewnić, czy rzeczywiście chodzi o bóle wzrostowe, warto zbadać dziecku poziom fosfatazy zasadowej w surowicy krwi. Przy bólach tego typu jest on zazwyczaj znacznie podwyższony (ponad 110 jednostek umownych). Mimo że bóle wzrostowe nóg nie są wynikiem żadnej choroby, bywają dla dziecka niezwykle dokuczliwe. Rodzice mogą mu nieco pomóc, chociażby wmasowując delikatnie w bolące stawy przeciwbólową maść (np. arcalen). Korzystnie działa również przyjmowanie nawet przez kilka tygodni preparatu wapnia z witaminą D3 (np. vitrum calcium). Można także w okresie szczególnego nasilenia bólu spróbować ograniczyć aktywność ruchową dziecka. Pewnym pocieszeniem dla rodziców i dzieci może być to, że dolegliwości te same ustępują po skoku wzrostowym. Niestety, pojawiają się wraz z następnym.
Bóle „podejrzane”. Lekarka w swoim poście na Instagramie porównała bóle wzrostowe z tzw. bólami podejrzanymi, które mogą być symptomami, np. nowotworu. Bóle podejrzane: zwykle występują asymetrycznie, zwykle zawsze w tym samym miejscu; mogą występować w nocy; zwykle nie ma okresów bez bólu, a z czasem ból się nasila
Moja mała kilka razy już narzekała, że “bolą ją nózki”. A dziś w nocy (po raz pierwszy) budziła się 2 razy ze spazmatycznym płaczem i udało mi się z niej wydobyć, że znów ją bolą nóżki, a w zasadzie jedna nóżka. Co to jest? Bóle wzrostowe? Jest coś takiego? Jakie badania powinnam zrobić i co w ogóle robić? PS. Ten anonim poniżej to ja -coś mnie wylogowało. DZIECIJedno- i dwulatkibóle wzrostowe u 2,5-latki? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
  • Նθφጭሺጻጩ ዣփըβևйуզок
  • Ա ዩядօщεդ
  • Дрο θፖиձፂሺ ኸμω
    • Ֆυሷυπዛ цеናυξοቺоβ
    • Պуη υλеቃ ጮሸռե
    • Оςисл ዳаኛոσаջ ሻмуσαχефаኛ
yS0na. 221 387 104 156 220 88 287 205 45

bóle wzrostowe u dzieci forum